Strona 1 z 1

Twingo II rozgrzany silnik, gwizd - świst - co to może być

Post: 18 sty 2016, 11:04
autor: kabi
Dzień dobry :)
Może ktoś miał podobny problem. Od kilku dni w moim Twingo II (2008) po porządnym rozgrzaniu i przejechaniu ok. 10km zaczyna coś cicho gwizdać/świstać cichutko w rytm kręcących się kół, raz wolniej - raz szybciej. Mniej więcej 10 km tak się dzieje (mimo wyłączania i włączania silnika na postoju) i później znów cisza. Byłam w warsztacie, sprawdzali klocki, łożyska , wszystko tam OK. Autko ma roczny rozrząd, amortyzatory, śmiga super - nie mam pojęcia co to może być..
Acha na luzie tak samo.. I wywalanie śniegu z nadkoli też nie pomaga ;)
Jak jeżdzę sobie tylko po mojej wsi do sklepu i z powrotem to nic takiego sie nie dzieje, dopiero jak go rozgrzeję i odpowiednio rozpędzę.
Może ktoś ma jakiś pomysł, będę wdzięczna za sugestie.
Pozdrawiam :)

Re: Twingo II rozgrzany silnik, gwizd - świst - co to może b

Post: 18 sty 2016, 18:02
autor: maciejasking
na moje to za wysokie ciśnienie w układzie chłodzenia
może niedokręcony korek na zbiorniku wyrównawczym?
nieszczelność w układzie?

Re: Twingo II rozgrzany silnik, gwizd - świst - co to może b

Post: 20 sty 2016, 11:23
autor: kabi
Sprawdziliśmy układ chłodzenia jest OK. Mąż pojeździł i mówi , że to ma związek z mocniejszym hamowaniem.. czy myślicie, że to może być kwestia zacisku w hamulcach z przodu ?? Bo dźwięk na pewno jest z przodu. Ja w sumie rzadko tak gwałtownie hamuję, staram się silnikiem albo delikatnie ;)
Dzisiaj przestały działać wycieraczki ale to już przerabiałam , musimy oczyścić i wysuszyć kostkę ..;)

Re: Twingo II rozgrzany silnik, gwizd - świst - co to może b

Post: 20 sty 2016, 14:10
autor: maciejasking
Było pisane że na włączonym i wyłączonym silniku na postoju to jak przy mocniejszym hamowaniu ???

Re: Twingo II rozgrzany silnik, gwizd - świst - co to może b

Post: 20 sty 2016, 15:42
autor: kabi
Pisałam wcześniej , że to nie mija mimo włączania i wyłączania silnika ale nie chodziło mi o to , że kiedy jest wyłączony też gwiżdze... ;) Gwiżdze gdy kręcą się koła - wolniej i szybciej aż do świstu. Aaa mechanik wymyslił, że pewnie skoro nie hamuję dużo to jest tam jakiś osad ale to chyba piszczałoby najbardziej po ruszeniu a nie po rozgrzaniu...