Twingo Klub Polska

Witam!

Posiadamy w naszej rodzinie Twingo z 2002 roku od około roku. Kod silnika D7F czy tam jakiś inny numerek C06, który był na baku. Nie znam się na tym, proszę mi wybaczyć. Wszystko było ok, dopiero jakoś 2 miesiące temu moja mama zauważyła, że coś jest nie tak.

1. Auto nie daje rady na trójcę na autostradzie przy prędkości 60km/h pod lekkie wzniesienie, lecz długie, przy czym szarpie, cała buda się trzęsie, wszystko skacze, auto nie ma mocy, gaz do samego końca nic nie daje, auto zero reakcji, jakby miało zaraz się stoczyć do tyłu

2. Przy dynamicznym przyśpieszaniu w ogóle nie ma mocy, tak samo szarpie na wyższych obrotach, od około 2.5 tyś. gdy wrzucam dwójkę i dociskam gaz do około 2k obrotów jest okej a potem zaczyna szarpać, auto przyśpiesza bardzo powoli, jakby paliwo nie dochodziło.

3. Ogólny brak mocy. Sam nie mam porównania, bo wcześniej tym autem nie jeździłem, ale po prostu wydaje mi się niemożliwe, że tak lekkie auto z 60 konnym silnikiem nie daje rady pod lekkie wzniesienie przy takich obrotach.

Moje pytanie brzmi: jakie mogą być tego czynniki? Moim zdaniem powinienem powymieniać wszystkie filtry. Zakupiłem już filtr oleju i paliwa, nowe opony z felgami (mama lubiła jeździć po krawężnikach) i teraz jeszcze czekam na filtr powietrza.

Właśnie przed chwilą szukaliśmy pod spodem, gdzie może być filtr paliwa, co by go już wymienić, lecz za cholerę nie mogliśmy znaleźć. Jedni piszą, że przy belce obok baku z tyłu po lewej stronie, inni, że gdzieś obok baku, szukaliśmy pod całym autem i nigdzie nie widzę tej charakterystycznej części. Jest to gdzieś pod osłoną, ukryte? Nie mogłem tego znaleźć. Na baku paliwa przeczytałem napis po francusku "filtre integre" co oznacza jakiś filtr zintegrowany. O co chodzi? Chciałbym też od was się dowiedzieć gdzie znajdują się pozostałe filtry tj. oleju i powietrza.

Pozdrawiam

wymienic swieczki,filtr powietrza ,wyjac pompe paliwowa wyczyscic smok,filtr paliwa jest zintegrowany z pompa paliwa.
Wymienic przewody zaplonowe.
Po wszystkim na autostrade i przegonic auto na pelnym gazie jakies 100-150km.

mory1971 pisze:wymienic swieczki,filtr powietrza ,wyjac pompe paliwowa wyczyscic smok,filtr paliwa jest zintegrowany z pompa paliwa.
Wymienic przewody zaplonowe.
Po wszystkim na autostrade i przegonic auto na pelnym gazie jakies 100-150km.

Świece są nowe. Ten filtr paliwa zintegrowany w pompie jest wymienialny, czy go trzeba czyścić? Przewody zapłonowe są chyba ok, bo bez problemu auto odpala. A co z filtrem oleju? tzn. go i tak czy siak chciałem wymienić, bo ma już trochę kilometrów nakulane, a jak już robie to wszystko.

Problemem jest tylko to, że nie moge znaleźć gdzie znajdują się poszczególne części, bo niemiecki internet jest tak ocenzurowany, że jak wpisze w google filtr powietrza twingo to mam zaledwie kilkaset wyników

w moim starym Twingo pomogła wymiana pompy, objawy były te same

maciejasking pisze:w moim starym Twingo pomogła wymiana pompy, objawy były te same

Wymieniłem dzisiaj wszystkie możliwe filtry oraz wyczyściłem ten w pompie paliwa (choć był czysty jak łza a sama pompa również czysta) i chyba zanosi się na to, że zepsuta jest właśnie ona. Prawdopodobnie nie podaje wystarczającej ilości paliwa jak mu depne trochę gazu. No cóż, zanosi się na to, że czeka mnie kupno pompy.

Wydatek pompy można zmierzyć podpinając ją na krótko do zasilania 12V i za pomocą stopera mierząc czas do ulania się x litrów do naczynia. Wydatek pompy paliwa dla silnika D7F to: 1,33 litra/min. Z pomiarem ciśnienia paliwa w domowych warunkach będzie trudniej (poza tym moja serwisówka jest zbyt biedna i nie ma takiej informacji).

Nie szukałeś przyczyny np w czujniku położenia wału? Cewka zapłonowa raczej rzadko pada.
Katalizator jest? Jak jest to w jakim stanie? Może zaczyna zatykać rurę wydechową Moja żabcia zaczęła być bardzo mułowata jak katalizator zamienił się w czopek

Co do katalizatora, to nawet nie zwróciłem na tą część uwagi i sam nie wiem, czy go mam, czy nie. Nie pomyślałem też, żeby zapytać, ale wydaje mi się, że go posiadam bo mieszkam w niemczech i raczej bez katalizatora autko nie przeszło by inspekcji i nie dostałbym tej zielonej plakietki

Nie wiem co się właśnie stało z moim autem, ale już nie szarpie. Wczoraj jeszcze lekko dawało się we znaki szarpanie przy obrotach gdzie trzeba zmienić bieg na wyższy, jednak po tych wymianach pojechałem według zaleceń na autostradę i docisnałem moją żabe jak tylko się da. Kilka ostrych startów, potem szybkie rozpędzanie, żeby dobić do 159 km/h. Jednak nadal szarpało więc po kilkunastu minutach odpuściłem sobie. Dziś wsiadłem do auta, na prostej dodusiłem go do dechy co by sprawdzić czy ma nadal te objawy i oczom nie wierze, auto idzie, nie szarpie, nie dławi się, nic. Nie wiem, jakiś cud. Przy wduszeniu gazu ładnie słychać jak pompa tryska benzynę, czego wcześniej w ogóle nie słyszałem, a może nawet nie zwróciłem na to uwagi? Tylko na autostradzie pod właśnie te wzniesienia ma problemy i trzeba mu pomagać redukcją albo mocniej wdusić gaz co oznacza też oczywiście wyższe spalanie, co ma też związek z tym, że nadal nie czuję tej mocy. Może zbyt wiele oczekuje od tego auta? Ponieważ jak dla mnie 60 konny motor dla takiego małego i lekkiego autka to wystarczająco. Aczkolwiek to moje pierwsze, własne auto i być może jako niedoświadczony kierowca nie mam porównania. Dotychczas jeździłem jakby to ująć trochę mocniejszymi autami, m.in. E60 lub Touranem, gdzie miałem do dyspozycji praktycznie podwójną liczbę koni, które są w Twingo. Co o tym myślicie?

Dzięki za wszystkie porady. Będę kontrolował stan mojego auta i dawał znać na bieżąco, czy wszystko jest ok.

Drobna rada, jak będziesz miał możliwość zobacz jak wygląda katalizator. Miałem dokładnie tak samo. Raz auto jechało, raz dusiło się i muliło. Wszystko zależało jak ustawił się wypalony czopek katalizatora. W końcu ustawił się tak, że nie dało się już odpalić gada. W obudowie katalizatora znalazłem takie coś:

No i co zrobiłeś z tym katalizatorem?
Wycinka?
Nowy? (koszt jest spory)
Emulator sondy?