Twingo Klub Polska

Hej,
szybkie pytanie. Co prawda się przyzwyczaiłem, ale nie wiem, czy to normalne. Poza poniższym objawem auto chodzi całkowicie normalnie.
Do rzeczy:
Twingo II przy wciśnięciu pedału gazu reaguje z minimalnym opoźnieniem. Tzn stoje np na światłach, silnik na wolnych itp. Wciskam gaz, słychać lekkie 'syknięcie" i dopiero wchodzą obroty. Jest to bardzo krótkie opóźnienie, ale np nie da się bezpiecznie ruszyć autem wciskając gaz i jednocześnie puszczając sprzęgło - trzeba zawsze gaz z minimalnym wyprzedzeniem wciskać.

Macie też tak? A może ktoś miał i wie, dlaczego tak jest. W czasie jazdy obroty chodzą normalnie, płynnie, gaz się nie zacina ani nic.

Obstawiał bym "ślizgające" sie sprzegło.

To nie sprzęgło, bo takie zachowanie mam zawsze, nawet jak auto stoi na luzie, bez biegu i chcesz po prostu przegazować. Przyzwyczaiłem się do tego, ale jest to co najmniej dziwne.

Nieszczelność w układzie dolotowym ?

też tak mam, tylko że opóźnienie jest tak minimalne, że nie przeszkadza w jeździe. Jak wciskam gaz najpierw jest syknięcie i dopiero wchodzi na obroty, trwa to dosłownie ułamek sekundy. Być może ten typ tak ma, szukałem z mechanikiem jakiejś nieszczelności, bo nie dawało mi spokoju to syczenie. Nic nie znaleźliśmy

tak samo mam

U mnie reakcja jest natychmiastowa..

My przy twoich 160Nm to też mamy natychmiastową