08 mar 2018, 23:49
witajcie. Potrzebuje Waszej pomocy.
Kupiłem Twingo 1 z 1998 r z silnikiem D4F o mocy 43KW i pojemności 1,2.
Ogólnie zakochałem się w tym aucie i chciałem sobie go fajnie zrobić. auto spisywało się bez zarzutów do czasu kiedy musiał postać miesiąc o tego się zaczęły problemy takie jak szarpanie, chwilowe szarpnięcie podczas jazdy, gaśnięcie podczas dojeżdżania np do skrzyżowania, problemy z odpalaniem... Z tym sobie poradziłem przez wymianę wielu podzespołów (chciałem to autko na dłużej) takich jak: pompa paliwa, świece, układ zapłonowy łącznie z kablami...potem pojawił się problem z nierównymi obrotami a z uwagi na to, że pierwotna przepustnica była z wprasowywanymi elementami kupiłem inną z elementami wymiennymi: wyczyściłem ją i i założyłem nowy czujnik położenia przepustnicy i nowy silniczek krokowy. Czujnika temperatury powietrza nie wymieniałem ponieważ zmieniając temperaturę widziałem, że zmienia się jego wartość.
W czym problem?? Twingo utrzymuje średnie lub wysokie obroty na biegu jałowym... jak dodam gaży do wchodzi na obroty i schodzi z nich do tych że złych obrotów. co zauważyłem jak montowałem czujnik położenia przepustnicy to żeby go wpasować w otwory mocujące musiałem go obrócić.. czyli jego wartość się zmieniła...podaje złe wartości?? tam gdzie jest zamocowano linka jest śruba tak jakby torx... tylko, że nie wiem jak się do niej dostać.. bo żaden klucz mi nie pasuje(jest mała)a po za tym jest schowana...ona reguluje za minimalne obroty silnika ??
Nie mam dostępu do komputera.