24 maja 2019, 11:58
Panowie i panie, miałem problem z Renuarem, zapalał się check, serwis i zygzak. Rano po odpaleniu auto kulało wypadał zapłon, waliło nieprzepalonym paliwem. Oddałem auto na warsztat. Do wymiany poszła cewka, przewody, świece, pedał gazu, regulacja zaworów. Zostawiłem trochę złotówek w warsztacie, a tu gość mi melduje, że przepustnica jest jeszcze do wymiany, przycina się w zakresie 1100-1300.Wcześniej tego nie było. Podobno błąd pedału gazu był błędem nadrzędnym i dlatego sie nie objawiało, ale coś mi tu nie pasuje, skoro przepustnica byłaby uwalona to przecież awaria pedału gazu by jej nie naprawiła, co?
POŁAWIACZ PEREŁ