Strona 1 z 2

Regeneracja plastików wewnątrz Twingo

Post: 26 cze 2013, 22:46
autor: Sasio
Initiale, Beach, Dynamique, Ice... i parę innych wersji łączy jedno - gumowane przełączniki, pokrętła.. i inne plastiki wewnętrzne.
Gumowany element jest przyjemniejszy w dotyku niż goły plastik, często w kolorze szarym, jednak dobrze wygląda do maksymalnie 2-3 lat od zakupu auta.. później albo trzeba go wymienić.. albo zostawić tak jak jest, lub pomalować.
Inną przypadłością jest nagminne zdrapywanie "do gołego" szarego plastiku, przez użytkowników, szczególnie z Niemiec, koloru farby położonej na plastikowych elementach, a farba pod gumą schodzi bardzo łatwo, a innym jeszcze przypadkiem jest fakt, gdy chcemy zamontować oryginalny przełącznik halogenów - tak aby obsługiwać przednie halogeny - i tu zaczynają się schody.
O ile do wersji Expression, Authentique czy innych podstawowych, i tych wersji których klepano najwięcej - przełączniki można znaleźć na allegro po 20-30 złotych, o tyle przełączników np. do wersji Beach na allegro nie znajdziemy.
Pozostaje ASO i ich kwota 187zł za przełącznik w kolorze od mojej wersji, rączka to niebagatelne 396zł..

Próbuję ładnie ubrać to w słowa, aby przekazać całość tego poradnika, ale może na skróty będzie szybciej.
Dowiecie się z niego jak odmalować plastikowe elementy, lub zmienić ich kolor, a także jak samemu zrobić sobie przełącznik halogenów pasujący pod kolor waszych pozostałych elementów.

Najczęściej wyglądają one po kilku latach - tak:

Obrazek
Fotka podglądowa z allegro


Robimy przełącznik halogenów w naszym kolorze

Jest to operacja dość tania - w porównaniu do zakupu nowego przełącznika w ASO.

Będziemy potrzebować :
- przełącznik zespolony grzanej szyby i halogenów
- aceton
- benzyna ekstrakcyjna
- papier wodny 1000&1500
- cienki śrubokręt płaski
- zestaw naklejek oznaczeń
- farba w sprayu

Oznaczenia halogenów w dowolnym kolorze - w formie naklejek - na zamówienie w sklepie odjazdowenaklejki.pl (po 2zł)
Kolor farby w sprayu dla wersji Beach(i pokrewne), Initiale, Dynamique - to szarostalowa mysz - oznaczenie Daewoo 91U (18zł/200ml) lub 55380 (38zł/400ml) - (obie Motip).

Ja zamówiłem za 25zł przełącznik razem z obsługą przednich halogenów, w kolorze żółtym - i tak poleciał do malowania.
Demontujemy przyciski z całego modułu - podginając je delikatnie na boki, w okolicach zaczepów okrągłych

Obrazek

Szlifujemy element aby zetrzeć stare wzorki naniesione przez producenta.
Zaczynamy od papieru wodnego 1000, a wykańczamy 1500.
Przemywamy to benzyną ekstrakcyjną, lub na szybko acetonem.
Mieszamy farbę zgodnie z instrukcją, i nanosimy kilka(naście) mega cienkich warstw !
Lepiej położyć kilkanaście, niż parę grubych aby płynęło, a jeżeli nie przykryje za pierwszym razem - domalujemy za chwilę.

Porównanie z oryginalnym przyciskiem
Obrazek

Zostawiamy do wyschnięcia, najlepiej w ciepłym, suchym miejscu na noc.
Następnego dnia możemy przystąpić do naklejania naklejek z wzorkami.
Dostępne są w różnych kolorach - oryginalne wzorki były białe.

Tutaj już naklejone:
Obrazek

A tu zamontowane w aucie:
Obrazek

Jeżeli chcemy osiągnąć efekt gumowanego elementu musimy zakupić bezbarwny lakier gumowy - PlastDip za ok. 70zł/400ml.

Malujemy rączki, pokrętła

Będą nam potrzebne :
- farba w sprayu
- papiery wodne
- szmatki do przemycia
- coś na czym powiesimy elementy

Jeżeli mamy starą farbę (czy to oryginalną czy też nie) i ona się zaczyna łuszczyć, bądź jest strasznie zmęczona - w tym przypadku cały element musimy szlifować.
W przypadku braku rys, i chęci pomalowania elementu w kolor wystarczy samo odtłuszczenie.

Zaczynamy od demontażu, z reguły wszystko jest na śruby Torx 20 (mowa o "rączkach"), przełączniki musimy wyjąć wciskając je w dół, pokrętła na siłę schodzą, a rączka od otwierania schowka.. sam nie wiem jak zdjąłem bez ułamania.


Zestaw naszykowany
Obrazek

Widzimy że jedna rączka jest w kolorze - tutaj nastąpiło jej całkowite zmywanie acetonem - przez 1,5h, usunięto 20 warstw farby.
Pokrętła od wersji Expression, tak jak i druga rączka, a otwieranie schowka - seryjnie gumowane (do usunięcia).

Po demontażu każdego elementu:
- szlifujemy go (jeżeli ma rysy)
- zmywamy acetonem (jeżeli ma starą farbę lub gumę)
- przemywamy benzyną ekstrakcyjną (obowiązkowo)

Jak zauważyliście nie użyłem lakieru bezbarwnego z jednej przyczyny.
Malowałem już wiele razy, kilkadziesiąt razy kładłem lakier bezbarwny i za każdym razem problemem jest temperatura oraz rysy.
Lakier bezbarwny nawet pomimo schnięcia kilku dni w domu, nigdy nie będzie odporny.
Mówię tutaj o przypadkach gdy kilka miesięcy później auto stoi na słońcu, przyłoży się nogę w spodniach do "rączki" na drzwiach.. i po kilku sekundach na spodniach mamy farbę, a na "rączce" fakturę spodni.
Bez bezbarwnego dużo wolniej powstają rysy i jest bardziej odporny na temperaturę.

Po demontażu każdego elementu:
- szlifujemy go (jeżeli ma rysy)
- zmywamy acetonem (jeżeli ma starą farbę lub gumę)
- przemywamy benzyną ekstrakcyjną (obowiązkowo)

Wieszamy element na przygotowanym wcześniej uchwycie (ja użyłem drutu odpowiednio zgiętego) i mieszamy farbę.
Zalecam używanie rękawiczek gumowych aby ochronić ręce przed farbami, i rozpuszczalnikami, a także maseczek na nos aby nie wdychać oparów.


Obrazek

Podobnie jak wcześniej, dobrze zmieszana farba, natrysk próbny np. na ścianę, i bardzo cienkie warstwy - lepiej domalować, niż malować od nowa.

Obrazek

Gumę usunąlęm acetonem, później seryjny podkład, aż do gołego plastiku.

Obrazek

W kolor lecą też pokrętła

Obrazek

Do pokręteł specjalnie doginałem drut, tak aby zmieścił się w przetłoczeniu, powodując sztywne osadzenie - tak aby nie poleciał pod naporem strumienia lakieru.

Obrazek

Obrazek

Wszystkie elementy wiszą i na noc schną.

Obrazek

Jak zauważyliście nie użyłem lakieru bezbarwnego z jednej przyczyny.
Malowałem już wiele razy, kilkadziesiąt razy kładłem lakier bezbarwny i za każdym razem problemem jest temperatura oraz rysy.
Lakier bezbarwny nawet pomimo schnięcia kilku dni w domu, nigdy nie będzie odporny.
Mówię tutaj o przypadkach gdy kilka miesięcy później auto stoi na słońcu, przyłoży się nogę w spodniach do "rączki" na drzwiach.. i po kilku sekundach na spodniach mamy farbę, a na "rączce" fakturę spodni.
Bez bezbarwnego dużo wolniej powstają rysy i jest bardziej odporny na temperaturę.

W ten sposób w kilka chwil, przy stosunkowo nie dużym nakładzie gotówki możemy odświeżyć znacząco wnetrze auta, zyskując przy sprzedaży ale i możliwość własnej personalizacji.

Ciekawi mnie tylko jedno... ile przybędzie Initiale, Beach i innych wersji po publikajcji tego poradnika^^, bo po publikacji "Specjalne wersje Twingo I" zwiększyła się ilość wersji specjalnych na allegro.

Re: Regeneracja plastików wewnątrz Twingo

Post: 26 cze 2013, 23:47
autor: gienek_1968
dobrze, że jadę na Orawkę sam - mogę zawieść więcej piw dla Ciebie Sasio za te wyczerpujące informacje ;)

Re: Regeneracja plastików wewnątrz Twingo

Post: 27 cze 2013, 0:30
autor: MrHT
Jaki sklep polecasz od mieszania farby i zrobienia naklejek?

Re: Regeneracja plastików wewnątrz Twingo

Post: 27 cze 2013, 5:58
autor: Sasio
Odnośnie farb, mam to szczęście, że sklep z chemia motoryzacyjna ma regal 5 x 2 m samych lakierów w sprayu do aut i demontujac przełącznik, idziemy i dobieramy farbę pod kolor, jeżeli nie trafimy szukamy mieszalni , jednak tam zapłacimy dużo więcej.
Do naklejek jest adres powyżej.
Piszemy emaila sklep@odjazdowenaklejki.pl, z zamówieniem na naklejki do halogenow, dodając fotke, i info że jesteśmy z Twingo.pl

Re: Regeneracja plastików wewnątrz Twingo

Post: 17 lip 2013, 22:38
autor: Eaon
Sasio a jeżeli chodzi o naklejki to od elektrycznych szyb tak samo te symbole by dało zamówić?

-- Połączono posty: 19 lip 2013, 12:15 --

Mógłby mi ktoś wytłumaczyć ten krok z pozbywaniem się lakieru i papierem wodnym? siedziałem nad papierem wodnym z 2h... Przed przecieraniem nasiąkniętą szmatką z acetonem później papier wodny ponad 2h i nic... Tylko białe ślady po wodzie i papierze a lakier na przyciskach cały...

Re: Regeneracja plastików wewnątrz Twingo

Post: 27 lip 2013, 23:27
autor: Sasio
Przemek z odjazdowenaklejki.pl tworzy cuda, także jeżeli chcesz, napisz do niego, dodając fotkę oraz wymiary i napisz że przysyła Cię sasio z Twingo Klub Polska.
Druga sprawa, przycisk jest z szarego plastiku ;)

Re: Regeneracja plastików wewnątrz Twingo

Post: 28 lip 2013, 19:31
autor: Eaon
Powiem Ci sasio że przetarłem przyciski do matu te przyciski pomalowałem :) gdybym nie psikał bezbarwnym były by supcio a tak to się błyszczą... No cóż 1sze malowanie a efekt powiem że i tak doskonały :]

Re: Regeneracja plastików wewnątrz Twingo

Post: 28 lip 2013, 19:53
autor: Sasio
Dlatego kolego napisałem że nie używam bezbarwnego.
Oczywiście oprócz efektu tego że szybciej farba dostaje w pupę to do tego się błyszcza.

Re: Regeneracja plastików wewnątrz Twingo

Post: 28 lip 2013, 20:29
autor: Cychol
a próbowaliście z lakierem bezbarwnym, ale matowym?

Re: Regeneracja plastików wewnątrz Twingo

Post: 28 lip 2013, 22:47
autor: Sasio
Póki co nie trafiłem u siebie na taki..