Twingo Klub Polska

Witam wszystkich wyczytałem na necie o naprawie progów pianką nisko rozprężną i wyczytałem że podobno jest to dobry i tani sposób na naprawę w średnim stanie progów . U mnie najgorzej z progami jest właśnie tylko przy kołach ( z jednej strony brak nadkola a z tyłu chyba za długi postój na podwórku mechanika w zime podczas składania do kupy żaby) . Robił to ktoś z forum??
Szczerzę myślę nad taką naprawą bo w moim mieście za wycięcię i wstawienie reperaturek cena zaczyna się od 800zł... Tak samo jakim preparat nałożyć na podwozie jak i na progi wyczytałem na forum monedo żę Bitex po kawałku pracy nadwozia zaczyna pękać i że właśnie z ich forum ktoś użył coś takiego jak Bool super i jest elastyczniejszy niż sam Bitex. Prosiłbym o porady i przedstawienie swoich przemyśleń co do tego . Nie wiem czy w dobry dział napisałem ten temat jakby źle to przepraszam . Pozdrawiam

Bianka nadaję się tylko do uszczelnienia a nie do naprawy po kilku tygodniach zacznie się szczepić

Wielkie masz te dziury? Może lepiej użyć mat z włókna szklanego i żywicy epoksydowej? Preparat na rdze - Brunox epoxy a do zabezpieczenia podwozia jakiś 'baranek" i to i to bywa w tzw sprayu. Do konserwacji wnętrza profili stosuje się Fluidol. Podstawa to dokladnie pozbyć się luźnej rdzy.

Zrobiłem to niskorozprężną pianką i Bitexem . Na zewnątrz było od pasażera pasek 1cm na 0,5mm rdzy wytarłem lekko papierem wpuściłem obok tej rdzy w malutką dziurkę piankę obciełem wystającą pozostałość i pomalowałem Bitexem .
Pod spodem było gorzej ale to z tego powodu że nie mam nadkola ale dało rade a tak to progi są w dobrym stanie

Tzn. progi są w dobrym stanie na przegląd techniczny, auta na piance już nie podniesiesz za te progi.

Mike naprawa progów dotyczyła tylko po bokach tym sposobem reszta została pokryta 2ma warstwami Bitexu

Eaon pisze:Mike naprawa progów dotyczyła tylko po bokach tym sposobem reszta została pokryta 2ma warstwami Bitexu

To się nazywa "lepienie" na odpie...l. Za rok będziesz miał piankę zamiast progów.

hmmm czemu niby?

sorry kolejny druciarz !!!!

a potem w gazecie piszą że auto się złamało albo rozpadło na 2 części, rozumiem szpachle na błotniku ale nie piankę w progach. Przecież to element nośny !

jak cie nie stać na auto to to kup bilet, przez takie wpisy to merytoryka tego forum jest .... a właściwie jej niema


Ps. Jak padną klocki albo cylinderki lub zaciski to co zaślepisz przewody hamulcowe ?

grande1970
Jakoś inni koledzy z forum odpowiedzieli mi grzecznie i z kulturką o tym że to jest robota opłacalna na rok albo i mniej a Ty od razu z chałapą jak to ma być Twoja 'pomoc' to proszę abyś w moich następnych tematach takich porad nie podawał....