Jakie głosniki

W mojej żabie z przodu zamontowałem głośniki Blaupunkt EMx 402 (trzy lata temu około 100 zł), z tyłu jest skrzynia "aktywna" i to mi do dziś w zupełności wystarcza...

W pierwszym poście jest pokazane jakie mam radio.
Czy jest jakaś możliwość by pod te radio podłączyć 6 głosników?

[Sigur]

Czy jest jakaś możliwość by pod te radio podłączyć 6 głosników?

Jak się uprzesz to z elektrycznego punktu widzenia możesz podpiąć nawet dziesięć czy dwadzieścia... zależy jak pokombinujesz (połączenia szeregowe lub równoległe)

A więc co muszę zrobić?
Najprostszym sposobem...

Najprostszy sposób.
Z radia wychodzą Ci pewnie dwa kable dwu żyłowe + i -
Najprościej tniesz ten kabel w połowie, rozdzielasz od siebie żyły, zdejmujesz z obu końców izolację, i włączasz w to kolejny kabelek.
Z 3 końcówek kabli + robisz skrętkę i to izolujesz, tak samo z -, nic prostszego, możesz zlutować.
Kwestia taka grać to będzie, problem jak.

[Sigur]

Chcesz podpiąć 6 głośników pod 1 kanał czy ogólnie?
O jakich głośnikach myślisz? Szerokopasmowe (najlepiej takie same) czy może nisko i wysokotonowe osobno?


Tak swoją drogą, nawiązując do wcześniejszych wypowiedzi na temat mocy chciałem tylko napisać, że hasła z cyklu "4x50W" z radia to bajeczka i zwykły chwyt marketingowy. Z 12-14V akumulatora nie da się wyczarować więcej niż powiedzmy 20W na kanał. Swoją drogą gwarantuję, że nikt ze zdrowym słuchem nie wysiedzi dłużej niż kilka chwil w hałasie jaki wywołuje moc (prawdziwa moc) 4x20W.

szerokopasmowe- 4szt takie same, a dwie fabryczne od twingo nie wiem jakie to są...

15W papierowe głośniki.

Ja tam wysiaduje w żabie gdzie nawala 550W RMS z tyłu i z przodu 2x80W RMS.
Ogarniam to tak że z tyłu gra realnie ok 450W RMS, przód ok 2 x 60W RMS.

[tfelek]

Sasio ... sasio...

[Prezes]

Sasio ty wrzuć na luz bo do zlotu zrobisz z siebie jedną wielką membranę
A co do głośników to mam do odstąpienia skrzynkę aktywną do bagażnika Zdecydowanie w Twoim zakresie cenowym
Na przód jakieś 16-tki pod radio i po kłopocie
Tylko musiałbyś na zlot przyjechać ewentualnie kurierem jakimś