Twingo Klub Polska

Nie no ok sigur zadam jedno zwykłe pytanie i odpowiedz mi na nie.

Vibe Black Air 12 1600W czyli 550W RMS - sub
CarPower HP1502 1x500W RMS bridge - wzmak

Do wzmacniacza kable o przekroju 10mm2 :
- głośnik nie daje rady - gra płytko i słabo
- na wzmacniaczu przygasają kontrolki
- świeci się lampka protect pokazująca zbyt słabe zasilanie
- końcówka kabla się spala pozostaje zwęglona miedź i urwana końcówka kabla
- kable się grzeją

Do wzmacniacza kabel o przekroju 35mm2:
- głośnik gra normalnie
- nie gasną kontrolki
- lampa protect wyłączona
- kable zimne
- końcówki całe

Dlaczego skoro w tramwaju na 90mm2 można postawić kilka tysięcy W poboru mocy i nic.. a tu zwykłe pareset W.. więc teoretycznie 2.5mm2 by wystarczyły na zasilanie.

Lećmy dalej, schodząc z tematyki audio.

Halogeny w Twingo poliftowym.

Dokopałem się do instrukcji podłączenia oryginalnego zestawu do Twingo poliftowego - czyli ramki, halogeny, nożyk do cięcia, i kabelki w izolacji plastikowej karbowanej.
Kilkanaście metrów łącznie kabla, przekaźnik, włącznik i halogeny, kabelki grubość z izolacją ok 1mm(0.5mm2 czy mniej)...i zrobiłem na identycznych parametrach kabli tą samą instalację, polutowane wszystko itd... kable czerwone, przekaźnik nadtopił obudowę i się przykleił do deski rozdzielczej.. wszystko podłączone zgodnie z instrukcją Renault i na tych samych grubościach kabli ( eliminujemy oporniki i inne cuda elektroniki bo tam ich nie ma - halogen z wtyczką i kabel do przekaźnika itd)... a halogeny 55W !
Podjechałem do elektronika który na dzień dobry puścił mi wiązkę "że jak chcę spalić auto to niech dam mu zapałki - będzie miał frajdę"... i nakazał zakup kabli 2.5mm2...
Szybka wizyta w hurtowni elektrycznej i oczywiście Panowie pukali się w głowę, kto do instalacji samochodowej stosuje takie kable, że jestem dziwny, a elektryk głupi bo takie kable do 1kW przewodzą bez problemu... i zakupiłem 6M x 1.5mm2 oraz 6M x 2.5mm2...
Przekaźnik zarówno oryginalny Renault jak i zamiennik na kablach 1.5mm2 się mega grzał już po 5-10s włączenia halogenów.
Zmiana na grubszy 2.5mm2 (taki jak zasilający silnika 1 z 3 kabli) wyeliminował grzanie się przekaźnika i kabli.
Świeci troszeczkę mocniej niż oryginalna instalacja Renault na zwykłych kablach.

Nie wiem jakimi prawami rządzi się CAR AUDIO. Ale wszyscy tutaj operujecie mocą jaka płynie przez przewody.
A najważniejsze jest tu natężenie prądu. O ile dobrze wiem.... to energia elek. przesyłana jest sieciami wys. napięcia (wysokie napięcie i mniejsze natężenie. ) ponieważ straty są mniejsze.
Gdybyśmy chcieli przesłać tą samą wartość energii na tych samych kablach ale przy napięciu 230v to straty byłyby większe, a zatem ilość ciepła również co by skutkowało np. stopieniem się przewodów.

Teraz kwestia porównania 230v i 12v. To jest ok 19 do 1.

Z fizyki aż tak dobry nie jestem... więc mogłem walnąć gafę. Czekam na odp.
Pozdro!

Edytka: Coś tam poczytałem sobie poczytałem... I oczywiście przewody dobiera się na podstawie długości i natężenia płynącego przez nie prądu.

Przekrój 35mm2 ma spory zapas dlatego wszystko jest ok. 10mm2 to było widocznie za mało. Przewód się stopił.

Zatem temat umarł...
ale reasumując:

MrHT pisze:Nie wiem jakimi prawami rządzi się CAR AUDIO. Ale wszyscy tutaj operujecie mocą jaka płynie przez przewody.
A najważniejsze jest tu natężenie prądu.

I tutaj jest sedno.

W zestawach PA (Public Audio) jeśli chodzi o coś takiego jak w kościele, to tam sygnał jest przesyłany wysokim napięciem (chyba 100V) ale niskim prądem po czym, żeby nie dostać w twarz membraną jest transformowany do "zjadliwego" przez przetworniki czyli parę volt i kilka set miliamper. Taki system umożliwia połączenie kilkunastu przetworników do jednego wzmaka na dużych odległościach kablem telefonicznym.

W zestawach PA (Portable Audio) czyli dyskoteki i koncerty, od wzmaków do kolumn stosuje się wyższe przekroje, ale bez przesady
2,5mm2 wystarczy. Do końcówki mocy z gniazdka idzie też ok. 2,5mm2 (http://www.polaudio.pl/upload/prices/s2 ... ik2010.pdf). Przy czym napięcie zasilania to 230V. 230V x np.2A równa się ok 400W mocy głośnika (odliczając straty ciepła) jednak przy zasilaniu 400W wzmaka ze źródła 12V już nie wystarczy tak cienki kabelek ponieważ 400W/12V = 33A !
Stąd w CA takie przekroje i to nie je bajka

... wiem ze uzytkownikow Twingo 2 na naszym jest niewielu ale ...

Czy moze orientujecie sie jakie powinienem kupic glosniki do tylu i czy jest tam moze poprowadzona instalacja pod nowe glosniki?
No i co najwazniejsze - bo na pewno macie wiecej doswiadczenia - jaki model tych glosnikow proponujecie biorac pod uwage ze mam fabryczne radio?

Szczerze ja bym zaczal audio od radia zmienisz na cos dobrego to odrazu odczujesz roznice grana przez seryjne glosniki

Calkowicie sie z tym zgadzam.

Kwestia w tym ze Twingo jest autkiem zony (ja mam inny - duzo mniej fajny ) 3mamy je pod blokiem, mam wbudowane fabryczne ze sterowaniem w kierownicy (co jest akurat spoko i szkoda byloby mi z tego rezygnowac) i ostatnio zasygnalizowala ze czasami chcialaby odrobine glosniej zagrac. W dodatku jak uslyszala to moja mala corka (5 lat) od razu przytaknela mamusi ze z tylu nic a nic nie slychac muzyki. Tak wiec dla podniesienia komfortu obu pań chce zalozyc komplecik do tylu - wiem ze szalu nie bedzie ale deko glosniej sie zrobi.

Moze te modele z ktorymi macie doswiadczenie dostane w MediaMarkt. Acha - no i serdnice musze jeszcze znac.

Dzieki

ja zamontowałem jakieś 16, instalacji nie ma fabrycznie, musisz poprowadzić niestety

Panowie, co za bzdury piszecie! Zestaw CA jest tak dobry jak jego najsłabsze ogniwo, a jednostka i głośniki są odpowiedzialne za sound w proporcjach ok. 30 (jednostka)/70(głośniki) i to głównie w nie (głośniki!!!) warto zainwestować w budżetowym tuningu audio. Seryjne głośniki na lepszej jednostce nie zagrają lepiej!!!
Jaki masz budżet na to? Najfajniejszy efekt dałoby zamontowanie czegoś podpiętego pod wzmacniacz, wtedy "radio" miało by już w ogóle znikomy wpływ na jakoś dźwięku a zachowałbyś seryjny wygląd, sterowanie z kierownicy itp, jeśli z tyłu jeździ maluszek, można dołożyć coś małego na półce czy gdzie tam w Twingo II jest miejsce z tyłu (imo spokojnie 10ki podpięte podpięte bezpośrednio pod radio wystarczą- polecam firmę Hertz) a skoncentrować się na przodzie (wzmacniacz+ wygłuszenie drzwi+ odseparowany zestaw 16cm + tweetery ze zwrotnicą). Z przodu będzie wiało pełnym pasmem a mowa i średnie tony będą słyszalne wyraźnie także na tylnej kanapie.
Jeśli ma być budżetowo- kup sprzęt używany i wygłusz drzwi samemu
Jeśli chodzi TYLKO o to aby słyszeć wyraźnie z tyłu- zamontuj 10ki i zapomnij o reszcie (ale piszesz, że chciałbyś aby było głośniej).

oczywiście ,że dobre radio wykrzesze z seryjnych głosników lepsze granie bo ma na przykład rozbudowany system kierujący dźwiękiem, dobre radio ma na przykład dodatkowe sterowanie do zestrojenia głośnika w bagażniku

ALE na pewno nie będzie to lepsze granie a już na pewno w Renault na seryjnych głośnikach
Chcesz zbudować sobie swoją dyskoteke przerabiaj audio , nie ma nic fajniejszego jak posłuchac zbasowanej muzyki w aucie gdy w domu nie można
Rozwiązanie konkretne dla ciebie to radyjko czy z ekranem czy bez to zależy , z dodatkowym sterowaniem na głośnik basowy w bagażniku i sprawdź na dzieciach czy gra;) już dobrze przy seryjnych głośnikach .
Kolejnym na przykład krokiem będzie wymiana fabrycznych głośników.

Żeby grało na zewnątrz auta to należy zamontować żelowe akumulatory i kondesator przy takim małym alternatorze

Chcesz jednak ori radio to się zorientuj czy można głośnik w bagażniku podłączyć pod radio, jeżeli można to głośnik basowy wsadzaj do bagażnika i już będzie ci fajnie grało.

To podepnij jakieś głośniczki komputerowe (byle pasywne!!!) pod wzmacniacz domowy (choćby i kina domowego, teraz już prawie innych nie ma!) i zobacz jaki jest efekt. Jak grały lipnie tak będą grać Różnicę usłyszy się dopiero na dobrych paczkach!
BTW Przecież to ŻONOWÓZ, w którym na dodatek jeździ maluszek z tyłu, bez sensu ładować jakieś turbo CA! Ale schludny zestaw oparty na seryjnej jednostce z zestawem odseparowanym z przodu napędzanym wzmakiem i jakimiś małymi głośnikami uzupełniającymi górę i środek dla pasażerów tylnej kanapy to nie jest szaleństwo jeszcze!
BTW W moim żonowozie są 10ki z przodu + tweetery (napędzane jednostką, bez zwrotnicy, jedynie prosty opornik na gwizdkach jest ucinający dół) + mała aktywna skrzynka w bagażniku na 20cm wooferze i gra git! Tyłu nie ruszam bo mały pasażer jeździ z przodu w foteliku