Strona 1 z 1

[Twingo I-2000] -czy ktoś czyścił pasy bezpieczeństwa?...

Post: 30 sty 2016, 17:55
autor: forest64
... jeśli tak, to w jaki sposób? Jakimi środkami?
Może Sasio coś doradzi :?:

Re: [Twingo I-2000] -czy ktoś czyścił pasy bezpieczeństwa?..

Post: 30 sty 2016, 18:32
autor: J@nush
Ciepła woda, delikatny płyn do prania.
Wyciągałem tyle pasa ile tylko się dało i prałem w wiaderku, potem w taki sam sposób płukałem.
Pomaga. Tylko do schnięcia wyciągałem "cały" i zapinałem o drzwi garażu aby go wysuszyć.

Re: [Twingo I-2000] -czy ktoś czyścił pasy bezpieczeństwa?..

Post: 30 sty 2016, 19:12
autor: forest64
Bardzo dziękuję Szefie.
Jak tylko wiosna nasza kochana zawita koniecznie muszę to zrobić.
Od samego początku miałam to w planach, ale wciąż czasu brak:(.
Pozdrawiam :!:

-- Połączono posty: 30 sty 2016, 18:48 --

Czy ktoś jeszcze coś dorzuci z własnych doświadczeń:?:
Będę wdzięczna :!:

-- Połączono posty: 30 sty 2016, 18:50 --

J@nush pisze:Ciepła woda, delikatny płyn do prania.
Wyciągałem tyle pasa ile tylko się dało i prałem w wiaderku, potem w taki sam sposób płukałem.
Pomaga. Tylko do schnięcia wyciągałem "cały" i zapinałem o drzwi garażu aby go wysuszyć.


J@nush, gdzie zrobiłeś ujęcia do podpisu?
W jakich latach?

Re: [Twingo I-2000] -czy ktoś czyścił pasy bezpieczeństwa?..

Post: 30 sty 2016, 22:37
autor: J@nush
forest64 pisze:J@nush, gdzie zrobiłeś ujęcia do podpisu?
W jakich latach?

Pierwsze to Skawina u Markoniego 2007
http://forum.twingo.pl/viewtopic.php?f= ... &sk=t&sd=a
Drugi to NS przed wyjazdem do Rytra 2008
http://forum.twingo.pl/viewtopic.php?f=29&t=8959
Szkoda że zdjęcia poleciały, ale kiedyś zrobię dział z Historią zlotów Krakoffskich Klimatów.
Teraz czytam stare forum i widzę że jedno poleciało bezpowrotnie.
W tym poście były robione komiksy. Dopisywaliśmy chmurki co kto powiedział.
Szkoda były bardzo pikantne :twisted:

Re: [Twingo I-2000] -czy ktoś czyścił pasy bezpieczeństwa?..

Post: 31 sty 2016, 0:14
autor: forest64
BARDZO fajne ujęcia :!: :!: :!:
No właśnie, a to drugie, jakby znajome ścieżki :D
Zdjęcia WARTO zawsze gdzieś mieć "zachomikowane"- zwłaszcza te sprzed lat.
Jeśli poleciały, to faktycznie szkoda:(. Wielu zdjęć na forum nie mogę otworzyć. Nie wiem dlaczego. Może też poleciały, jak to, którego Ci szkoda. Zapewne jest jakiś określony limit czasu na przechowywanie zdjęć na serwerze zewnętrznym.
Wiem jak to jest. Kiedyś... przez dwa lata zbierałam pewien materiał i przez dwa lata robiłam zdjęcia Sącza i okolic.
Te ujęcia były nietypowe, wyjątkowe, oryginalne. Pewnego dnia ktoś(choć niecelowo) jednym kliknięciem.... :( . Za jednym kliknięciem szlag trafił 2 lata pracy, 2 lata poświęconych wolnych od pracy zawodowej chwil, 2 lata nieprzespanych nocy poświęconych ich graficznej obróbce. Do dziś, choć minęło przeszło 10 lat, nie mogę sobie wybaczyć, że nie zabezpieczyłam odpowiednio tego materiału:(.

Re: [Twingo I-2000] -czy ktoś czyścił pasy bezpieczeństwa?..

Post: 31 sty 2016, 15:54
autor: J@nush
Spokojni zdjęcia w oryginale są zachowane.
Te, które były przerabiane na komiks, pewno też są gdzieś zapisane.

Skoda Twojej pracy i zdjęć Nowego Sącza.

Re: [Twingo I-2000] -czy ktoś czyścił pasy bezpieczeństwa?..

Post: 31 sty 2016, 18:31
autor: panrysiek
Tak swoją drogą- minęło 8 lat a na zlotach tylko Twingo 1 się pojawiają (w 2ce rodzynek Trusek a 3ki ni huhu).
To potwierdza moją teorię, że mk1 było magiczne a kolejne generacje to po prostu samochody jakich wiele. Pamiętam gdzieś koło 1995 jak znajomy mojej mamy spytał mnie czy to prawdziwe auto jest, tak bardzo różniło się od wszystkiego innego na drodze.

Re: [Twingo I-2000] -czy ktoś czyścił pasy bezpieczeństwa?..

Post: 31 sty 2016, 18:37
autor: forest64
J@nush pisze:Spokojni zdjęcia w oryginale są zachowane.
Te, które były przerabiane na komiks, pewno też są gdzieś zapisane.

Skoda Twojej pracy i zdjęć Nowego Sącza.

BARDZO szkoda. Do dziś jest mi okropnie przykro z tego powodu:(.
Cieszę się, że w temacie komiksu nie wszystko stracone :)
Musiał być fajny materiał :!:

-- Połączono posty: 31 sty 2016, 17:42 --

panrysiek pisze:Tak swoją drogą- minęło 8 lat a na zlotach tylko Twingo 1 się pojawiają (w 2ce rodzynek Trusek a 3ki ni huhu).
To potwierdza moją teorię, że mk1 było magiczne a kolejne generacje to po prostu samochody jakich wiele. Pamiętam gdzieś koło 1995 jak znajomy mojej mamy spytał mnie czy to prawdziwe auto jest, tak bardzo różniło się od wszystkiego innego na drodze.

Też zwróciłam na to uwagę oglądając filmiki. Zdecydowanie starsze egzemplarze.
:lol: Znajomemu trzeba było powiedzieć, że nie jest prawdziwe :D tylko magiczne :!:
Trzeba Mu też było pozwolić dotknąć paluchem i polizać- łatwiej by mu było uwierzyć :D