- Posty: 95
- Rejestracja: 25 lip 2017, 17:29
- Lokalizacja: Olsztyn
- Silnik: C3G (55KM)
- Rocznik: 1996
Mi Twingo zawsze się podobało. Jak byłem młody, to chciałem mieć takie auto. Pamiętam, że w moich okolicach widywałem szare, obniżone, na intrach, z rolką. Wtedy jednak było to dla mnie auto zbyt drogie bo za nowe.
Podejście do zakupu było jakoś 10 lat później, w 2007 roku. Samochód miał być jako drugi, dla żony. Trafiła się jednak okazja od znajomego i kupiliśmy inne auto.
W 2010 szukałem samochodu dla siebie, oczywiście miał być zupełnie inny, większy, najlepiej scenic. Pojeździłem trochę za nim. Nic ciekawego do kupienia. No dobra, meganka też fajna, zobaczmy. Kolejne tygodnie bez auta, bo dalej same reanimowane trupy. Pomyślałem, że kupię jednak coś taniego, tak na pół roku, może rok. Zacząłem patrzeć na Twingo. Kupiłem drugie które oglądałem, nie idealne, ale ogólnie spoko. No a że sytuacja się zmieniła i Twingo mi wystarczało, to zostało ze mną do dzisiaj
Zaczynam szukać czegoś większego, ale Twingo raczej zostanie, do miasta jest niezastąpione.