Strona 3 z 249

Re: Co dziś zrobiłem w swoim aucie?

Post: 04 lis 2012, 16:52
autor: Kolorado
Szkoda dana 740...odmyłem autko ,bo to jesień.Wypolerowalem przednią maske.Faktycznie kosmetyki MojeAuto to syf,zostawiaja zacieki na szybie.Wypucowałem przednią szybe z zewnatrz i od środka.Wymieniłem gaśnice.No i wreszcie umyłem moje śliczne białe felgi.
Edit 05.11.2012
Kupiłem sobie dzisiaj 6 filtrów powietrza na allegro i byłem w sklepie z którego wróciłem 3 żarówkami Philips vision +30% po 12 zł szt., nie zakładałem bo strasznie lało.
Nie kupiłem diod SMD bo w zakopanym nie ma, w ogóle żadnych diod nie ma i oczywiście nie kupiłem lakieru do połączeń elektrycznych bo partia do lipca już wyschła.Zalałem 6l Vpowera ,bo nareszcie otworzyli shella w zako, jest tylko droższy o 6 gr. od 98 Verwy którą leje.

Re: Co dziś zrobiłem w swoim aucie?

Post: 06 lis 2012, 0:33
autor: sidu88
.... Zalałem 6l Vpowera ,bo nareszcie otworzyli shella w zako, jest tylko droższy o 6 gr. od 98 Verwy którą leje.......

to widzę że kolega Kolorado na bogato leje hehehehe

Re: Co dziś zrobiłem w swoim aucie?

Post: 06 lis 2012, 8:11
autor: maciej1486
Nie wiem dlaczego, ale w ostatni weekend (żeby odwieźć żabkę do blacharza) zalałem za 30zł 98, a zawsze leje zwykłe 95 i co się okazało, jak by żabka straciłem swojego ,,kopa,, silnik jakby był zamulony. ;(

PS. Tęsknie już za swoją żabką... ;P

Re: Co dziś zrobiłem w swoim aucie?

Post: 06 lis 2012, 8:35
autor: Kolorado
Ja leje za 30 zł,za 40 zł , 60 zł za 36zł , skoro Zaba pali mi 10l na 100km jeżdżąc po mieście ,to za 36zł zrobi 60km.
Naprawde to jest dużo gdy jeżdże po 2km w jedna strone ,nie ma sensu takie tankowanie gdy trzeba jechać dalej np. do miasteczka obok ,gdybym tam mieszkał to po miescie by mi nic nie paliła prawie ,a tak dojazd mam 6km w jedną strone :) lub na miejsce gdzie mozna robic poslizgi 7,5km.Róznie to mozna przeliczać ,ale jak się ma świetny chumor to daje sie rade i jest przyjemnośc. Tak sobie jade na liczniu dziennych kilometrów resetujac go ,lub dodając tankowanie do liczby którą jeszcze moge przejechać i na obecną chwile moge przejechać 90km na odcinkach do 2km w jedną strone , czyli zabawa na max ,bo jak cos to sobie na stacje podjade gdy mam ochote.
Aspekt też ma oczywiście psychologiczny ,pomijajac finansowy. Mam 30 zł luzem to moge pojechac na 50km przejażdżke ,gdzie nadwyzka zostanie w baku jeżeli pojade w trase , a nie jak na pełnym baku kiedy naprawde nie wiem ile spali i ile jest benzyny dokładnie pojechałbym gdzieś i okazałoby się końcem miesiąca ,że z benzyną cienko. Leje verwe 98 gdyz na stacje mam 2km , do shella mam 7km ,ale ja juz jezdże spokojnie dopomogły mi w tym opony 185/60/14 ,nie zauwazyłem spadków mocy ,na twoim miejscu jednak bym się nie przejmował bo C3g że tak napisze potrafi być chumorzasty co do prędkości maksymalnych i nie zwalał bym tego raczej na benzyne.
Nie mówie ,że nie lepiej lać do pełna od lat tak robiłem ,np. na shellu za 20l vpowera jest metalowy bidon za 5zł za tę tańszą to po 10zł, odkąd jednak pracuje ostatnio mialem same wydatki , za miesiąc święta a ja dodatkowo wziąłem sobie teraz 2 tygodnie bezpłatnego , a po za tym ostatnio mam zabawe jezdżąc samochodzikiem za 24,30,36,40,60 zł .

Re: Co dziś zrobiłem w swoim aucie?

Post: 06 lis 2012, 10:06
autor: panrysiek
A moja żaba lata na fabrycznych amorkach od nowości (już 145tys km) i nic im nie jest, auto przechodzi przeglądy bez problemu a do wymiany im jeszcze sporo brakuje. A co ciekawe od nowości w Polsce i to w dość dziurawym (na szczęście coraz mniej) Wrocławiu.

BTW Dziś szlifuję szpachlę i maluję bagażnik w aucie żony.

Re: Co dziś zrobiłem w swoim aucie?

Post: 06 lis 2012, 11:14
autor: sidu88
Ja puki co nic nie robię u siebie ( wymiana amorków tył i łożysk z przodu ) bo z kaską cienko. przez miecha na bezrobotnym a teraz od 6 dni w robocie na umowie tymczasowej . Dobra robota bo mam bilet miesięczny z firmy i żabka jak na razie stoi i czeka na wymianę oraz przegląd który wychodzi 10 listopada hehehehe

Re: Co dziś zrobiłem w swoim aucie?

Post: 07 lis 2012, 10:56
autor: Kolorado
Założyłem dzisiaj żarówki philips vision +30% i moje spostzreżenie jest takie ,że są o niebo mocniejsze od Tungsram Halogen które wyjałem.
Teraz gdy stoje przy aucie i patrze z góry to lewa strona razi w oczy ,prawa nie ale tam lata mi cały środek ze starości jak ustawie tak jest, lewa była zmieniana ,bo jak pisałem już kiedyś lewy błotnik był zmieniany .
Wieczorem bede ustawiał sobie lampy ,najwyżej troche opuszcze na silniczkach.
Gdy porównywałem Tungsram do Philipsa to philips troche krótszy ale masywniej zrobiony ,zreszszta tungsram halogen to technologia która ma chyba grubo ponad 10 lat.
Były też tungsram + % ,ale pakowane były po 2 ,a philips na pojedyncze pudełka.

Re: Co dziś zrobiłem w swoim aucie?

Post: 07 lis 2012, 12:35
autor: Maja
Odkryłem że ślizga się sprzęgło :cry: . Kurcze jadę po mieście , 3, 4 gaz w podłogę a tu lipa , wyje jak by na luzie była żaba, no ale do wiosny pokulam się, delikatniej z gazem muszę :mrgreen:

Re: Co dziś zrobiłem w swoim aucie?

Post: 07 lis 2012, 12:57
autor: Sasio
Wozisz się po mieście i znać nie dajesz?

Umyłem żabę, poprowadziłem od innego miejsca kabel masowy do audio, bo paliło mi co chwilę kabel...
Haxy poleciały w żółć :)
Kanapa znowu wylądowała w piwnicy.

Obrazek

Obrazek

Re: Co dziś zrobiłem w swoim aucie?

Post: 07 lis 2012, 16:58
autor: Predator
Wymieniłem opony na zimowe. Ogarnąłem trochę środek, bo był usyfiony. W poprzednim tygodniu założyłem żarówki Philips Vision +30%. Podjechałem też na korektę reflektorów - koszt 0 zł... :)