Twingo Klub Polska

Pytanko do Was drodzy użytkownicy.
Mianowicie kilka osób ( w tym udzielających się ) nabywało swoją żabę fabrycznie nową (niekiedy kilka sztuk) w Polskich salonach.
Pytanie jakie wyposażenie dodatkowe dodawano przy zakupie ?
Pisząc wyposażenie mam na myśli to co teraz dodają w gratisach w salonie, czyli dywaniki guma/welur, gaśnica, trójkąt i inne cuda.
Korci mnie ta kwestia bo nigdy, a spotkałem żab już dużo, nigdy nie widziałem oryginalnego trójkąta w Twingo, gaśnicy ani apteczki.

jak ten trojkat wyglada?

Brak ory wyposażenia. ----> Bo wszystkie na rynku wtórnym są powypadkowe.

Trójkąt został na jezdni.
Gaśnica została zużyta/lub się rozszczelniła w wypadku.
Apteczka - wiadomo wszystko jest jednorazowe. Nikt przecież nie będzie wkładał z powrotem tego samego zestawu do resuscytacji. Nie wspomnę tutaj o kocu czy bandażach.
W sprawię dywaników to wydaję mi się:
a) zostaje masę szkła po wypadku. Ciężko to się odkurza. Lepiej kupić nowe.
b) zostają jakieś płyny z autka albo kierowcy. W takim wypadku dywaniki trafiają do lab policyjnego. Sprawdzają tam czy w wypadku nie brały udziały jakieś osoby trzecie albo szukają resztek narkotyków/rozlanego alkoholu.

Całkiem poważnie teraz. Trójkąt, gaśnica i apteczka to chyba wyposażenie obowiązkowe? Więc na pewno coś tam dają....

@up
To jest specjalny trójkąt. Jego wymiary są proporcjonalne do zewnętrznych krawędzi loga renault.
Jak podzielisz na pół to masz trójkąt.

odbierałem sporo nowych Renault w salonach w Warszawie ( co prawda nigdy Twingo ) , zawsze mieliśmy na wyposażeniu trójkąt ( na opakowaniu sygnatura Renault w większości ) oraz gaśnicę ( bez sygnatury ) , co do apteczki to nie pamiętam czy były czy nie , a dywaniki jeżeli dał dealer to zawsze to były oryginały , nie zależnie czy to była Laguna , Megane , Clio , Kangoo , Trafic czy też Master

Dywaniki to wiem, miałem zieloną po dzwonie to zabrałem sobie oryginalne letnie dywaniki Renault, właśnie z sygnaturą nadrukowaną na specjalnie przyszytym kawałku materiału z informacją i reklamą dealera.
Właśnie że inne większe auta = większa cena = wyższa klasa, mają trójkąt i inne cuda to wiem, właśnie chcę się dowiedzieć jak to jest w przypadku Twingo.

Powinieneś dostać trójkąt i gaśnicę, to raczej standard. Resztę zwykle się negocjuje. Do meganki dali np. komplet opon zimowych na felgach stalowych (w komplecie zimowy zapas), letnie na alu, letni zapas na feldze stalowej no i dwa zestawy śrub do alu i stalówek. W kangoo z kolei miałem parasol z logo renault, specyficzne dywaniki do wersji pampa (w różnych kolorach, bo tam taka tapicerka była, że każdy fotel w innym kolorze to i dywaniki takie były), 5 opon letnich (na felgach stalowych) i 4 zimowe. Ogólnie dużo zależy od dilera.

Poczekamy co napiszą PanRyszard i Prezes, brali oni nówki Twingo.
To że dostać powinienem to wiem, jednak widziałem już kilka bezwypadków i każdy trójkąt marketowy, a skoro raczej dzwona nie było to trójkąta się nie używa..

8 marca 2000 wyjechałem z nieistniejącego na Stawki salonu Decar w Warszawie. Poza samochodem z przebiegiem 3km dostałem kołpaki oryginalne, gdyż miałem na stalówkach, gaśnicę i trójkąt. Dywaniki.... oczywiście też ale dopiero jak się o nie zapytałem. W tym momencie dosłownie nabrałem nieustającej niechęci do firmy Renault - oczywiście nie do samochodu Pani powiedziała po chwili "oczywiście" robiąc minę jakbym chciał drugi samochód gratis (swoją drogą generalnie była miła).
Tak więc guzik dali w sumie

eeeeeeeee nie gadaj kołpaki , gaśnica i trójkąt a do tego dywaniki , normalnie szał , ja bym się cieszył

No mówiłem już, dużo zależy od sprzedawcy i od tego co wynegocjujesz. Cena też się będzie różniła w poszczególnych salonach, więc warto sprawdzić w kilku, nawet nieco oddalonych od miejsca zamieszkania, bo czasem warto się przejechać.