Gdyby kogoś interesował ten samochód, nie polecam:
http://otomoto.pl/renault-twingo-1-2i-k ... 26700.html
Walony z prawej strony, do tego słabo zrobiony, odklejające się uszczelki, zacinające siedzenie, na desce ślady po farbie, i coś co absolutnie dyskfalifikuje samochód-stojąca woda w nogach pasażera.Pan nawet nie udawał zdziwionego jak usłyszał
-- Połączono posty: 03 lis 2013, 17:58 --
Następne cudo stoi w Wawie na modlińskiej, biały, 2008r, wersja Night&Day, 20000km, samochód pod stałą kontrolą i opieką warsztatu (ha, ha, ha). Cena 16300zł. Pojechałem zobaczyć... takiego śmietnika jeszcze nie widziałem. Więc teraz kwiatki o których nie ma mowy w ogłoszeniu:
– lewy próg pokiereszowany
– zerwana tylna półka
– osłona przy lewarku od biegów jakaś zmasakrowana
– przerysowana prawa strona
– tarcze i klocki do wymiany
– wyrwany szyberdach, jest położony tak tylko na sztukę
– Prawdziwy przebieg 40.000
– no i samochód nie odpala, podobno akumulator
Całe szczęście, że miałem blisko. Bo gdyby ktos przez pół polski jechał...
Niby wszystko można naprawić, ale taka cena za ten rocznik z tyloma rzeczami do zrobienia. Żenada