Twingo w moich rękach jest dopiero 2,5 roku. Zakupione jako auto dla żony do podwożenia córki do przedszkola (dziecko miało wtedy niecałe 2 lata więc przez 8 miesięcy stało na parkingu przepalane raz na weekend). Gdy nadeszła chwila prawdy Kaśka (żona
) po kilku jazdach stwierdziła, że kierownica chodzi za ciężko i tak w przeciągu kilku dni stałem się codziennym użytkownikiem Twingo na rzecz Civica VI gen który wzięła żona
. Z racji że mieszkam w małym mieście gdzie wszędzie dorzucisz kamieniem, rocznie robię 5k km, wyleczyłem awarie z którymi nie poradził sobie poprzedni właściciel i z każdym pokonanym km jestem bardziej zadowolony, zaczynam nawet myśleć o modach