- Posty: 716
- Rejestracja: 12 lis 2007, 20:56
- Lokalizacja: Wrocław
- Silnik: D7F (60KM)
- Rocznik: 2003
Megane RS (i to już chyba nawet z pakietem Cup),czyli najszybszy obecnie hot hatch, kosztuje 105 tysi, co byśta wolały elektro-Kangoo czy Megane RS? Auto elektryczne w tej klasie to żadna alternatywa podobnie jak np Yaris hybrydowy nie jest alternatywą wobec zwykłego Yarisa a Cinquecento Elettra nie było alternatywą wobec wersji benzynowych, nawet najdroższego Sportinga (cena!!!). Wersje "eco" są niemal wyłącznie po to aby zademonstrować światu jak to bardzo ekologiczny jest producent. Sensu nabiorą dopiero wtedy, gdy ich kierowcy będą korzystali z przywilejów takich jak np. w Skandynawii (darmowy wjazd do miasta i parkowanie, darmowa energia elektryczna w punktach "tankowania" w mieście, dofinansowanie przy kupnie).
BTW 5 drzwi w klasie A/miejskiej nie ma większego sensu, takie auta cywilizowane społeczeństwa kupują jako wózki na zakupy lub jako pierwsze auto w życiu dla młodego człowieka tuż po zdobyciu prawka. To ma być małe, tanie, proste i sprytne w mieście. A statystyczny samochód w porannym korku przewozi 1.1 pasażera (jeden i jedna dziesiąta!!!!) więc druga para drzwi (ba, nawet drugie drzwi) przydają się sporadycznie. I tak większość osób posiadających auta klasy A ma też auta rodzinne "na trasę". Dlatego większego sensu nie mają również sedany/kombi na bazie aut klasy A czy B. Jeśli już istnieją, przeznaczone są na rynki państw biedniejszych (tak jak np Thalia była stargetowana na Polskę, Turcję, Ukrainę, a Siena/Palio na Amerykę Łacińską + j.w.) No i zazwyczaj są strasznie brzydkie!!!!