Właśnie w ogóle teraz nie wiem jak mam przechować koła zimowe bez stojaków z biedronki. Czy koła mają stać w pionie czy mogą na sobie leżeć w poziomie .
Jedno co zrobiłem to zdjąłem wyważniki niech leżą w domu bo dlaczego mam je zostawiac u wulkanizatora skoro za nie płace co roku?
Dobra ,dobra
ale u wulkanizatora ściągają je zostawiając odrapane miejsce z farby na feldze i zakładają w innym miejscu niszcząc ją tym samym i rdzewieje przez zime felga , więc teraz ząłoży odwaznik nie niszcząc w dwóch miejscach , a ołów w domu zawsze się przyda .
Jak można więc przechowywać koła do następnego sezonu lub same opony , bo chyba jak się nie robi tego właściwie to niszczeją?