Strona 1 z 3

filtr powietrza

Post: 17 gru 2012, 23:50
autor: maciej1486
Witajcie,
zastanawiam się czy można zamontować do mojej żabki 1.2 55km 95r filtr powietrza stożkowy. Pytałem dziś w sklepie motoryzacyjnym filtr taki średniej półki dostane do 80zł z elementami do montażu.

Tu pytanie do Was: Czy jest sens montowania takiego filtra biorąc pod uwagę jaki mam silnik? Co mi da taki filtr? Jakie będą jego wady? I jak go zamontować?

Re: filtr powietrza

Post: 18 gru 2012, 0:25
autor: Sasio
Nie.

Re: filtr powietrza

Post: 18 gru 2012, 8:16
autor: maciej1486
Sasio pisze:Nie.


Dlaczego?

Re: filtr powietrza

Post: 18 gru 2012, 11:36
autor: Peres
Stożkowy filtr powietrza - muchołapka, może powietrza dostanie więcej ale przy silniku który ma żywych 50 koni nie ma sensu, pierścienie to drogie części i ich wymiana dużo kosztuje, filtr za 50zł cały picach, cały syf i kurz będzie Ci puszczał do silnika i zarżniesz go w mgnieniu oka, aby filtr był porządny to powinien kosztować pewnie z 300zł jak nie lepiej, nie ma sensu, miałem przyjemność w tym roku wymieniać koledze 2 silnik w BMW E39 w ciągu roku bo był zwolennikiem filtra stożkowego, słynny silnik 2.8L ze stanu idealnego do trupa doprowadził w 5 miesięcy więc odradzam każdemu miłośnikowi taniego tuningu :)

Re: filtr powietrza

Post: 18 gru 2012, 16:41
autor: maciej1486
Ok, dzięki za radę! ;)

Re: filtr powietrza

Post: 28 gru 2012, 12:59
autor: Daniel
Ja sie nie zgodze z tym co mówił kolega...montowałem w moim każdym aucie filtry stożkowe (poza Twoingo) escort 1.6 106km potem nastepny escort 1.6 106km mondeo 2.0 136km Peugeot 106 1.4 BMW e36 198 km....tylko trzeba to robić mądrze sam filtr niewiele da, moze poza odgłosem bo lekko buczy przy dodaniu gazu:-) ja zawsze robiłem komplet stożek plus dodatkowy filtr na odme poza tym trzeba zrobic izolacje ciepłego powietrza za 300 zł kupisz w miare dobry filtr z obudowa lub samemu mozna zrobic przegrode po prostu filtr musi dostawac jak najwiecej zimnego powietrza czyli muszisz go tak "opatulic" zeby byla izolacja miedzy filtrem a silnikiem, dodatkowo jeszcze trzeba poprowadzic dodatkowe "rury" np pod zderzak czy gdziekolwiek byle łapało dużo zimnego powietrza, można się też pokusic o kupno specjalnych bandaży które izolują ciepło i taka profesionalna robota już coś da (przyrost mocy na hamowni zależnie od silnika mi przybyło w e36 całe 8 KM:-) ) do tego mozna jeszcze wiele innych rzeczy zrobic ale to są koszty

-- Połączono posty: 28 gru 2012, 12:08 --

Dadam jeszcze że taki filtr sie myje i natłuszcza specjalnymi preparatami...co to Twingo to nie wiem pewnie bedzie troszke buczeć ale to naprawde jest ładny dzwięk i wcale nie głośny:-) a z tym syfem w silnik to sie nie zgodze no chyba ze faktycznie mowa o filtrze za 30-50 zł:-) wzrost mocy będzie w Twoim przypadku penie znikomy i napewno niezaóważalny ja dodatkowo zmieniałem kolektory, wydech przelotowy strumienice i końcowe tłumiki co w jednym przypadku (BMW) dało efekt łączny 38 KM wychamowanych:-) dużo zabawy dużo kasy ale i przyjemność jeśli ktoś to lubi:-) pozdrawiam:-) Można jeszcze zmieniać elektronike i bawić się w dalszy wzrost mocy:-) ale w przypadku Twojego silnika to raczej niemożliwe i nieopłacalne...sums sumarum sam Filtr o którym mowa da Ci frajde z odgłosu:-)

Re: filtr powietrza

Post: 28 gru 2012, 14:24
autor: MrHT
co to za hamownia była?

Re: filtr powietrza

Post: 28 gru 2012, 14:28
autor: Daniel
profesionalna w katowicach:-) dokładnych danych nie zdradze:-)

Re: filtr powietrza

Post: 28 gru 2012, 16:01
autor: Kolorado
tu bym się nie zgodził.ale może to kwestia że mam układ wydechowy przelotowy, ja odczułem już różnice gdy założyłem nowy filtr powietrza zwykły włoski,a co dopiero taką wkładke k&n, Na forum Iglo albo Bazyli ma taką do opchnięcia

Re: filtr powietrza

Post: 28 gru 2012, 16:55
autor: MrHT
Ja to bym w ogóle odpuścił temat "tuningu" d7f/c3g.
Chyba lepiej te 100zł za stożek włożyć w eksploatacje.