Mój rekord to ok. 2500km do Norwegii z 2 noclegami po drodze po czym kolejne 2500 po miesiącu z powrotem. W drodze powrotnej trasę podzieliłem na 2 doby, pierwsza doba to raptem kilkaset km po krętych drogach norweskich, drugiego dnia wsiadłem rano ok 10 do autka i jechałem bez przerwy przez równe 24h (no ok, z przerwami na tankowanie i kawę), jechało mi się bdb bo miałem wesołą ekipę. Utrzymywałem prędkość ok 90-100kmh, auto było maksymalnie obciążone (3 facetów, namioty + ekwipunek i jedzenie), zużycie LPG- poniżej 6l/100km
(w górach Norwegii skoczyło do 8l.
Turkusowa żabka D7F z czarnymi soczewkami, lekko przyciemnionymi szybkami, felgami Allesio Monza i naklejkami Twingo.pl na szybkach bocznych