Strona 2 z 3

Re: Czego nie lubię , nie mam w Twingo

Post: 08 lis 2012, 16:09
autor: MrLukas
WADY :
-brak obrotomierza
-pojedyncza wycieraczka z przodu
-pojeba... wskaźnik paliwa
-wszystkie uchwyty , rączki itp. elementy które się łamią

ZALETY:
-duża ilość miejsce w środku
-składająca się kanapa , przez co robi się sporo miejsca w bagażniku
-cicho pracujący silnik
-ogólnie żaba jest spoko :D

Re: Czego nie lubię , nie mam w Twingo

Post: 08 lis 2012, 18:12
autor: Svarre
WADY:
- słaba regulacja fotela
- brak wskaźnika temperatury
- kruchość wszelkich plastikowych elementów wnętrza
- deska rozdzielcza w jednym kawałku
Nie wiem czemu czepiacie się wskaźnika paliwa??? Może cena paliwa ma coś z tym wspólnego.

ZALETY:
- zwrotność
- łatwość parkowania
-całe wnętrze (poza w/w plastikami)
- małe spalanie przy swoich osiągach
- duże drzwi
- małe koszty eksploatacji
- WYJĄTKOWOŚĆ

No i w ogóle ŻABA jest SUPER.

Re: Czego nie lubię , nie mam w Twingo

Post: 14 lis 2012, 20:55
autor: mike
Nie lubię:
- braku regulacji wysokości kierownicy
- słaba wentylacja gdy duża wilgotność za oknem (większoć renówek to ma)

Lubię za:
- małe spalanie
- i całą resztę...

Re: Czego nie lubię , nie mam w Twingo

Post: 23 lis 2012, 12:41
autor: dana740
nie lubię łamiących się gałek do ogrzewania,pojedyńczej wycieraczki z przodu, brak obrotomierza.

Re: Czego nie lubię , nie mam w Twingo

Post: 23 lis 2012, 21:16
autor: Kolorado
A ja nie mam w twingo napędu na tył : 8-)

Re: Czego nie lubię , nie mam w Twingo

Post: 23 lis 2012, 21:18
autor: Sasio
Mike problemem dla Ciebie a w zasadzie rozwiązaniem problemu może być zrobienie samemu filtra kabinowego.
Dużo mniejsze wciąganie wilgoci do wnętrza.

Re: Czego nie lubię , nie mam w Twingo

Post: 24 lis 2012, 10:16
autor: Kolorado
Ja wam już pisałem, uratować sytuacje może ściągnięcie uszczelki oddzielającej komore silnika od wnęki gdzie są wloty powietrza gdyż klapa silnika przylega szczelnie do niej i zaklejenie wlotów powietrza na masce. Na dmuchawe bedzie leciało suche,ciepłe powietrze z nad silnika i ja jak jade pierwsze 900m z prędkością 25-30km/h to po 4 km szyba jest juz praktycznie dosuszona na 2 biegu, a wcześniej suszyło ją po około 8km i to nie zawsze gdyż o wiele pózniej leciało gorące powietrze na szybe niż teraz powiem że 60%wcześniej i nie paruje też w trakcie jazdy gdy jest duża wilgotność. Możecie zakładać filtry kabinowe ,ja wiem swoje, po 5km już mam gorący nawiew na dłonie ,gdy wcześniej grubymi wełnianymi rękawiczkami po 8km wycierałem pare z szyby.

Re: Czego nie lubię , nie mam w Twingo

Post: 24 lis 2012, 14:08
autor: Prezes
Kolorado są jakieś minusy Twojego rozwiązania? Pytam bo gdyby takie rozwiązanie nie miało minusów to zapewne producent wprowadziłby je od początku ;)

Re: Czego nie lubię , nie mam w Twingo

Post: 24 lis 2012, 14:45
autor: Sasio
Kolorado, to ja jakbym miał takie mieć akcje to bym już nie powiem czego dostawał.
16V po przejechaniu ok 700m, leci ciepławe powietrze, po 1.4km już daje ciepełkiem na ręce przy prędkości 50km/h po mieście rano do pracy.
Szyba odparowuje do stopnia dobrej widoczności po około 400m nawiewu na maksa, po około 2 kilometrach mamy całość idealnie czystą.

Re: Czego nie lubię , nie mam w Twingo

Post: 25 lis 2012, 10:06
autor: Kolorado
Minusem tego jest zapewne to ,że nie ma możliwości załączenie zimnego nawiewu i u mnie gdy się zatrzymam i cofam czuć na moment benzyne i mała drobnostka ,gdy jest wyłączona dmuchawa słychać silnik przez nawiewy ale nie głośniej niż dmuchawa na 1 biegu.