Strona 12 z 13

Re: Jakie autko po Twingo?

Post: 27 kwie 2015, 20:59
autor: dziki2300
panrysiek kurna jak czytam takie ogólnikowe jak Twoje wypowiedzi na temat LII to nóż mi się w kieszeni otwiera
owszem LII z początków produkcji miała problemy i to jest fakt , po 2003 roku sporo zostało poprawione , a po lifcie bardzo dużo. Miałem prywatnie 4 Laguny ( w tym 3 LII , z czego 2szt. to były dci ) i złego słowa nie dam powiedzieć na ten model , w pracy zajmowałem się flotą samochodową i mieliśmy LII przed i po lifcie i...
...i nic złego się z nimi nie działo !!!!!
więc błagam nie pisz bzdur , bo opierasz je chyba na durnych programach popierających tylko Das Auto oraz opiniach osób , które kupiły LII bo się na nie najarali jak szczerbaty na suchary i kupili przystanki składane na szybko u mietka w stodole bo nie chciało im sie poświęcić czasu na szukanie odpowiedniego egzemplarza

Re: Jakie autko po Twingo?

Post: 27 kwie 2015, 22:10
autor: Sasio
Rysiu miałem w domu dwa PSA i nawet tego nie dotknę.
Wystarczy że wyskoczy Ci błąd i już znawcy kastrują pół samochodu z elektroniki, a i rozwalą 90% rzeczy po drodze - dziękuję.
Na spoty RKZ dużo osób przyjeżdża L2 i sobie chwalą, czy to dCi czy benzynowe, te 1.8 czy 2.0, chłopaki gazują i jest miód malina

Re: Jakie autko po Twingo?

Post: 27 kwie 2015, 22:23
autor: panrysiek
Jednostkowa opinia jest gówno warta, nawet pomnożona razy kilka (czyli ilość aut we flocie). Miarodajne są statystyki (ADAC i TUV np) albo coroczne badanie zadowolenia i postrzegania marki w AMiS (Auto Motor i Sport) i Renówki z lat 00' (zwłaszcza modele wtedy opracowane) to muł i wodorosty.
Ja np jestem z twingo bardzo zadowolony i jest ono najmniej zawodne ze wszystkich aut z jakimi miałem do czynienia w mojej 20-letniej karierze kierowcy, ale statystycznie to gówno znaczy :) Twingo niestety też dołuje w statystykach. A argument o autach zespawanych z przystanku jest inwalidą. Renówki są tanie i mniej opłaca się rzeźba w ich przypadku niż w przypadku "prestiżowych" vw czy audi ;) bo i potencjalny zysk mniejszy a robota ta sama!
BTW Zauważyliście, że Vel Satisem zaczęli jeździć rolnicy i "zenki"? Coraz więcej widzę tego w stanie "na dobicie" wożącego panele i cement.
BTW 2 ostatnio był na złomniku konkurs na najciekawszą awarię i liderem wśród zgłoszonych marek było renault :) (przy czym dalej podkreślam, że twingo to moje najmniej zawodne auto ever! ale w lagunę 2kę bym się nie pchał!)
BTW3 Znawcy od elektroniki nie mogli sobie poradzić także z moim arcyskomplikowanym twingo i jego wspomaganiem (także ASO) vide moja historia sprzed kilku miesięcy. Niestety obecnie ciężko o mechanika a nie wymieniacza!

Re: Jakie autko po Twingo?

Post: 27 kwie 2015, 22:28
autor: dziki2300
wiesz gdzie te statystyki możesz sobie wsadzić?????? :lol: :lol: :lol:

Re: Jakie autko po Twingo?

Post: 27 kwie 2015, 23:00
autor: panrysiek
No a gdzie można w takim razie sobie wsadzić opinie: mam/miałem taki, fajnie śmiga/śmigał? Czy tam jeździły takie 3 czy tam cztery w firmie i było ok? :lol:
Każdy qpuje co tam chce, niemniej jednak polski rynek jest zepsuty przez auta powypadkowe (dotyczy tak renault jak i innych marek więc ich awaryjność jest większa w równym stopniu).
A psuje się wszystko, tak renault czy tam inna AR jak i toyota (tylko może ciut mniej :lol: )
Proszę się nie spinać, po to jest forum aby wyrażać SWOJĄ opinię (a nie jedyną słuszną bo należącą do CIEBIE) a argumenty o wsadzaniu sobie gdzieś tam czegoś tam i o otwierających się nożach trochę, no, wieją sandałem... :lol:
https://www.youtube.com/watch?v=um7ijtmk51Y

Re: Jakie autko po Twingo?

Post: 27 kwie 2015, 23:01
autor: Sasio
Ja powiem tak, jak dbasz tak masz.
Jeżeli masz choinkę na desce a zaczęło się od czujnika i typowy polak ma to gdzieś, to wiadomo że nie będzie działać coś w aucie, tak samo te 30 tyś w dieslu miedzy wymianami oleju.
Cebulak zaoszczedzi 100 zł ale pare k wyda na remont silnika

Re: Jakie autko po Twingo?

Post: 27 kwie 2015, 23:29
autor: panrysiek
Myślę, że dokładnie stąd bierze się bezawaryjność mojego egzemplarza (no i pewnie jeszcze bezwypadkowa historia) niemniej jednak jest pewna średnia "dbania o samochód" i to właśnie taki statystyczny Kowalski ani nie pieści się z autem, ani nie oszczędza każdych 50zł na eksploatacji. Po prostu jedzie do mecha jak mu auto stuka/puka/nie odpala. I taki właśnie Kowalski tworzy statystykę, a ta jest dla Renówek bezlitosna :(
Jak ktoś w statystyki nie wierzy, niech gada z panem Zenkiem i szwagrem co tam polecajo (pewnie polecą VW Golfa 3) ;)

Re: Jakie autko po Twingo?

Post: 28 kwie 2015, 8:23
autor: dziki2300
panrysiek pisze:No a gdzie można w takim razie sobie wsadzić opinie: mam/miałem taki, fajnie śmiga/śmigał? Czy tam jeździły takie 3 czy tam cztery w firmie i było ok? :lol:


aut było około 200 sztuk , w tym LII około 30szt , a reszta to same renault ;)

Re: Jakie autko po Twingo?

Post: 02 maja 2015, 23:58
autor: Boncheese
No i stało się...
Po 3 latach jazdy Twingo i walniętych wspólnie 40kkm z czego 8kkm od początku tego roku przyszła pora zmienić Żabę na coś wygodniejszego, delikatnie szybszego i zdolnego do walnięcia co najmniej 35kkm rocznie. Jakby nie patrzeć to takie powiększone, obniżone i poszerzone Twingo :D

Obrazek

Szczerze, to mi smutno było rozstawać się z Twingo. :( Tyle wspomnień, tyle emocji, tyle uśmiechów ludzi na ulicy, tyle kilometrów razem, tyle wypraw, tyle nocnych jazd po mieście, walki przy każdym wyprzedzaniu i radości z zostawienia w tyle innych i ta rozpoznawalność na mieście :D . Ostatnio nawet 159 km/h (wg licznika) na autostradzie na płaskim w 3 rosłych chłopa poszło. 60KM dawało radę ;) I dawać będzie, gdyż zostaje póki co w rodzinie, lecz na drugim końcu Polski. Ale coś czuję, że jeszcze do Twingo powrócę, ale jako szalony projekt :) Forum nie opuszczam :)

Re: Jakie autko po Twingo?

Post: 03 maja 2015, 9:39
autor: panrysiek
Fajny, moja ulubiona generacja Civica

-- Połączono posty: sob maja 09, 2015 8:21 pm --

hłe hłe hłe, maluchy, trabanty, tico i laguny 2ki :)
Obrazek
fota ukradziona ze zlomnik.pl