Strona 1 z 2

Pielęgnacja Twingo

Post: 23 cze 2013, 17:15
autor: Sasio
Po zlocie ogólnopolskim - co cieszy - wzrosło zainteresowanie tematyką detailingu wśród użytkowników forum.
Poniżej przedstawię Wam sposób pielęgnacji mojej żaby wraz z opisem kosmetyków które mogliście dotknąć, powąchać i zobaczyć na zlocie.

Ogólne podejście że detailing jest drogi jest mylne.
Producenci oferują testery swoich preparatów: wosków, politur i innych preparatów, po dużo niższych kosztach .
Sam użytkuję kilka sztuk testerów aby sprawdzić jak zachowa się dany produkt, na danym kolorze lakieru - nie wydając przy tym kwot za pełne, duże opakowania.
Detailing sprawia dużo przyjemności, a praca z kosmetykami, dopieszczanie autka, i późniejszy efekt końcowy wynagradzają ciężką pracę :)
Gdy jesteśmy już po wstępie - i zdecydowani - zapraszam do lektury.

W poradniku użyto markowych preparatów, które rekomenduje i sam używam, jednakże detailing można robić także zwykłymi preparatami z marketu jednakże ich jakość, trwałość, zapach.. powodują że dwa - trzy mycia i niestety nie będzie już żadnego efektu.
W nawiasach podano cyferki, pod spodem linki do artykułów

1.Mycie auta

Do mycia przed korektą zalecam używanie najtańszego szamponu np. TopDrive z Tesco.
Do wiaderka wody np. 9L wlewamy ok 0.4l szamponu, tak aby po użyciu, na lakierze nie pozostały żadne zabrudzenia, a szampony najtańsze idealnie usuwają wszelkie woski, i inne zanieczyszczenia.
Spłukujemy auto - najlepiej wysokim ciśnieniem, zwykłą wodą, aby usunąć wszystkie stałe zabrudzenia z lakieru - w tym piasek.
Do mycia używamy dwóch wiaderek: jedno z szamponem, drugie z czystą wodą.
Do mycia wykorzystujemy rękawicę z mikrofibry, którą moczymy w wodzie z szamponem, a po umyciu elementu płuczemy w czystej wodzie.
Zaczynamy od dachu, poprzez bok auta, tył auta, aż dochodzimy do dołu drzwi i całego przodu.
Spłukujemy auto wodą aby nie pozostały żadne pozostałości szamponu.

2.Glinkujemy

Glinkujemy auto za pomocą glinki np. Yellow Clay Bar od Vallet Pro(1).
Jako poślizg dla glinki możemy użyć ciepłej wody z mydłem pryskanej z atomizera, aby glinka się ślizgała, ścinając brud z lakieru.
Gdy glinka się zabrudzi, zagniatamy ją.
Nie używajmy glinki która spadła na ziemię, lub do której dostały się drobiny piasku!
Po glinkowaniu, myjemy auto ponownie, aby było czyste.
Suszymy auto za pomocą delikatnych ręczników z mikrofibry albo po prostu czekamy aż wyschnie.

3.Ocena lakieru

Podchodzimy do autka przy dość mocnym świetle, ew. przy źródle mocnego sztucznego światła, oceniając lakier czy znajdują się na nim głębokie rysy.
Na tym etapie decydujemy czy potrzebna jest pełna korekta lakieru (dostępny opis w dziale CarDetailing - Korekta Twingo) czy wystarczy odpowiednie zaaplikowanie preparatów.
Jeżeli robimy korektę, przechodzimy do tamtego tematu, jeżeli tylko pielęgnację - zapraszam dalej.

4. Cleaner

Pierwszą rzeczą jaką musimy wykonać jest sprawdzenie czy w zakamarkach nie stoi woda.
Do jej usunięcia używamy sprężonego powietrza - jest to istotne - gdyż pomimo tego, że preparaty są płynne to woda w połączeniu z nimi daje nieciekawy efekt.
Gdy nie ma już wody, auto jest suche, czyste, przystępujemy do oklejania listew, i innych elementów plastikowych aby nie pozostały na nich ślady preparatów.
Przed użyciem zapoznajemy się z instrukcją dołączoną do preparatu, pamiętamy aby dookoła auta było czysto, abyśmy robili to najlepiej w garażu lub innym zacienionym miejscu - a lakier aby był chłodny.
Czas na użycie cleanera.
Cleaner to środek czyszczący w zależności od producenta w postaci mleczka, lub delikatnie ściernego specyfiku.
Jego podstawowym zadaniem oprócz wyczyszczenia lakieru (pomimo w/w zabiegów) to przygotowanie lakieru i powierzchni pod wosk.
W tym opisie użyłem preparatu Ultimate Compound od Meguiar's(2) który jest mleczkiem lekkościernym na zasadzie cleanera.
Typowym cleanerem którego mogę polecić jest Deep Crystal Cleaner od Meguiar's(3).
Przewaga Ultimate Compound jest taka że traktujemy go jako pastę lekkościerną, usuwającą delikatne rysy.
Preparat aplikujemy za pomocą TriPad'a (4) - gąbki o różnych rodzajach twardości.
Duże elementy takie jak maska, drzwi, tylne ćwiartki, aplikujemy częściowo.

Poniżej zestaw UC+TriPad+mikrofibra

Obrazek

Na TriPad nakładamy wcześniej wstrząśnięty Ultimate Compound - w małej ilości, dosłownie ziarno fasoli na pół maski.

Obrazek

Mam w tym wprawę dlatego też drzwi robię po całości - góra, nakładając w sposób "ciapki"

Obrazek

Obrazek

TriPad'em wykonuje ruchy poziome, twardą stroną (jeżeli są rysy), miękką stroną (jeżeli tylko aplikacja).

Po roztarciu używam mikrofibry aby usunąć niewypracowany cleaner z powierzchni lakieru.
Nie zostawiajmy do wyschnięcia !
Jeżeli lakier jest czysty będzie piszczał, po przejechaniu gąbkowym aplikatorem, lub nawet samą mikrofibrą.

Możemy zasosować IPA(5) czyli alkohol izopropylowy aby wymyć pozostałości cleanera który dość mocno maskuje rysy - sprawdzając stopień usunięcia brudu z lakieru.

5. Politura

Znana jako glaze, czy też odżywka do lakieru.
Jej zadaniem jest nadanie efektu "szklistego" lakieru, mokrego lakieru, tak aby kolory jak osobnik testowy wyglądały jak cukierek.
Testowałem kilka odżywek do lakierów, m.in na zlocie.
Polecam produkty Deep Crystal Polish 2(6), Ultimate Polish(7) - oba od Meguiar's- lub w przypadku ciemnych lakierów Black Hole(8) od PoorBoy'sa.
Produkt DCP(6) ma przewagę nad UP(7) gdyż daje bardziej mokry wygląd, jednakże UP(7) ma w sobie delikatnie ścierne mleczko, do tego produkty stosujemy seriami więc, do Ultimate Compound używamy Ultimate Polish, a do Deep Crystal Cleaner - użyjemy Deep Crystal Polish, kwestie zapachowe pomijam, gdyż każda specyfik pachnie dość przyjemnie.
Ja użyłem Black Hole ze względu na ściemnianie lakieru - już rozjaśnionego po polerce, oraz zapach.

Poniżej zestaw - Black Hole + aplikator gąbkowy + szmatka z mikrofibry

Obrazek

Preparat nakładamy w małych ilościach, na aplikator gąbkowy.

Obrazek

Rozcieramy kolistymi ruchami ,jest dość łatwy do wypracowania, i pokrycia.
Nie zostawiamy aż preparat przeschnie - tutaj nie ma żartów - politura bardzo ciężko się usuwa gdy wyschnie - szczególnie produkty od Meguiarsa, po rozprowadzaniu na lakierze zostaje mgiełka.

Obrazek

Gdy zaaplikujemy na całej powierzchni elementu, przecieramy szmatką z mikrofibry, do uzyskania idealnego lustra.
Produkty typu Black Hole ściemniają lakier.

6. Wosk

Powyższe etapy były przygotowaniem lakieru do przyjęcia osłony w formie wosku.
Podobnie jak z politurą i cleanerem, tyle ile producentów, tyle wosków.

Woski dzielimy na naturalne, sztuczne(sealanty) oraz w płynie i w formie stałej.
Zaletą wosków naturalnych jest lepsze kropelkowanie wody, zawartość naturalnych olejków, ładny zapach i lepsza prezencja auta - zalecany typowo na porę letnią.
Wadą jest ich krótsza trwałość.
Zaletą wosków sztucznych jest ich wytrzymałość, zarówno na czynniki zewnętrzne jak i chemiczne.
Nie kropelkują już tak ładnie jednak można je śmiało stosować zimą i na auta które są sporadycznie myte.

Do wyboru wosków mamy dużo.
Ja skupię się na tych których używałem.

NXT 2.0 Wax(10) od Meguiar's - płynny wosk naturalny, fantastyczny zapach, idealne kropelki, dość krótki czas trzymania się na lakierze - idealny dla osób mających czas i lubiących zabawę z woskami, fantastyczny na zloty.

FinishKare 1000P(11) - sztuczny wosk o zapachu pasty do butów. Wosk ultra wytrzymały, i odpychający wodę. Idealny na zimę, oraz do felg, lub dla osób które sporadycznie myją auta. Dobrze pielęgnowany pozwala na długotrwałą ochronę

55 Wax(12) od Race Glaze - naturalny wosk o wysokiej zawartości Carnauby. Idealny dla aut o barwie czerwonej/bordowej. Nakładany palcami (fajne doznanie :twisted: ), fajny efekt kropelek oraz przyjemny zapach

Natty's Blue Wax(13) od PoorBoys'a - produkt "roku", określany jako "najbardziej wartościowy wosk naturalny w tej cenie".
Produkt wzmacnia efekt "szklistości" lakieru, podbijając głębię szczególnie perłowych i ciemnych lakierów, a przy tym znakomicie pochłania promienie UV - a przy okazji pachnie gumą balonową.

W moim opisie użyłem wosku Natty'sa Blue Wax, aplikując go za pomocą aplikatora gąbkowego.
Produkt jest w formie stałej, w dość wygodnym do aplikacji pojemniku.

Obrazek

Aplikator gąbkowy poruszamy kolistymi ruchami po warstwie wosku, dość delikatnie naciskając - aby użyć go jak najmniej !

Wosk przenosimy na lakier, rozprowadzając go kolistymi ruchami po powierzchni elementu.
Preparat pozostawiamy do wyschnięcia - na 10-15 minut.

Na woskowanej powierzchni tworzy się mgiełka.
Obrazek

Po wyschnięciu przecieramy mikrofibrą.
Obrazek

Docieramy szmatką z mikrofibry od dużo większej delikatności.

Obrazek

Wyciągamy preparat do uzyskania idealnego lustra
Obrazek

7. Efekty

Aplikacja poprawna, przynosi oszałamiające efekty - szczególnie gdy auto otrzyma taką porcję pieszczot po raz pierwszy.
Rys woski nie zakryją do końca, jednak skutecznie ograniczą ich liczbę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

8. Dbanie o wosk

Po aplikacji wosk powinien poleżeć na aucie około 2-3 dni zanim otrzyma kontakt z wodą.
Zapomnijmy o myciu na "szczotkach", zapomnijmy o chemii na myjniach bezdotykowych.
Do mycia auta wykorzystujemy metodę opisaną w kroku pierwszym, z tym że nie używamy już szamponu najtańszego z Tesco.
Podstawa to szampon bez wosku, z neutralnym pH, obojętny dla wosków.
Producenci typu CarPro, ValletPro czy Meguiar's posiadają dość dużą ofertę wosków - ja używam ValetPRO Concentrated(14) lub Soft Wax Gel (15).
Aby mycie było skuteczne i bezpieczne używamy tylko ilości zalecanych przez producentów, nie spłukujemy tego myciem chemicznym, lance kierujemy zawsze na koła - gdyż często w przewodach zostaje chemia z mycia zasadniczego - spłukujemy wodą zdemineralizowaną.
Auto zostawiamy do wyschnięcia, lub suszymy go podczas jazdy.

Cieszymy się efektem.

Lista preparatów

(1)Yellow Clay Bar od ValletPro - 35zł/100g
(2)Ultimate Compound od Meguiar's - 59zł/473ml
(3)Deep Crystal Cleaner 1 od Meguiar's - 59zł/473ml
(4)TriPad - 9zł/szt
(5)IPA - 11zł/1000ml
(6)Deep Crystal Polish 2 od Meguiar's - 59zł/473ml
(7)Ultimate Polish od Meguiar's - 59zł/473 ml
(8)Black Hole od PoorBoys - 99.90zł/946ml lub 19.90zł/118ml
(9)Aplikator gąbkowy - 6zł/szt
(10)NXT 2.0 od Meguiar's - 104.90zł/532ml
(11)Finish Kare 1000P - 74.90zł/412g lub 19.90zł/59ml
(12) 55 Wax od Race Glaze - 99zł/50ml lub 27.50zł/15ml
(13)Natty's Blue Wax od PoorBoys - 69.90zł/246ml
(14)Concentrated Car Shampoo od ValetPRO - 29.90zł/1000ml
(15)Soft Wash Gel od Meguiar's - 29.90zł/473ml

Re: Pielęgnacja Twingo

Post: 25 cze 2013, 20:26
autor: gienek_1968
Oj od samego czytania moje Twingo pięknieje :lol:

Re: Pielęgnacja Twingo

Post: 08 lip 2013, 13:34
autor: agata_1975
a czym można pielęgnować ( i odświeżyć) skórzaną tapicerkę? Jakoś nie mogę w żadnym sklepie nic znaleźć i zastanawiam się gdzie i czego w ogóle szukać...

Re: Pielęgnacja Twingo

Post: 08 lip 2013, 21:02
autor: tfelek
jedynym słysznym i najlepszym rozwiązaniem jest zestaw Colorlock za około 100zł http://www.pielegnowacauto.pl/kosmetyka ... trong.html

w zetswie mammy cleaner do skóry , szczoteczke i srodek ochronny . W sumie zalezy ile jest tapiceki do czyszczenia . Moge coś napisac o czyszczeniu . Do mocnych zabrudzien polecam strona a do świerzej/nowej skóry softa

Re: Pielęgnacja Twingo

Post: 14 mar 2015, 17:42
autor: maciejasking
uzywał juz ktoś z Was środki GYEON ?

Re: Pielęgnacja Twingo

Post: 14 mar 2015, 20:59
autor: Sasio
Szczerze to nie słyszałem o takiej firmie.

Re: Pielęgnacja Twingo

Post: 14 mar 2015, 22:57
autor: maciejasking

Re: Pielęgnacja Twingo

Post: 16 mar 2015, 12:57
autor: tfelek
powiedz co potrzbujesz albo chcesz kupić :)

Re: Pielęgnacja Twingo

Post: 16 mar 2015, 21:17
autor: maciejasking
no właśnie nic, dostałem w prezencie kilka rzeczy tej firmy i pytam czy warto się nimi bawić, internetowe opinie na stronie producenta mnie nie przekonują, wolę opinie kogoś, kto faktycznie używał :)

Re: Pielęgnacja Twingo

Post: 18 mar 2015, 14:57
autor: tfelek
napisz co dostałeś to ic powiem czy warto . ogólnie produkty fajne .